Zespół McLaren odniósł spektakularne zwycięstwo w swoim domowym wyścigu o Grand Prix Wielkiej Brytanii. Startujący z czwartej pozycji Lewis Hamilton nie miał dzisiaj sobie równych i z dużą przewagą przekroczył linię mety na pierwszym miejscu. Startujący z pole position Heikki Kovalainen był 5.
Lewis Hamilton„To był najtrudniejszy wyścig, ale również jeden z najlepszych jaki kiedykolwiek pojechałem. Było tak ekstremalnie i ślisko, bardzo podobnie do Grand Prix Japonii na torze w Fuji w ubiegłym roku. Miałem problemy z szybką kasku, którą próbowałem kilka razy przeczyścić. Chcę podziękować zespołowi za wspaniałą pracę, którą wykonali i za odpowiedni dobór opon w trudnych warunkach. Gdy przejeżdżałem tor ostatni raz widziałem stojących kibiców i zacząłem się modlić: „tylko dojedź, tylko dojedź”. Wygranie domowego wyścigu to bardzo emocjonujący moment i chciałbym je zadedykować mojej rodzinie. Jak każdy wie miałem trochę problemów w ostatnich kilku tygodniach, a oni zawsze byli ze mną i wspierali mnie.”
Heikki Kovalainen
„Gratulacje dla Lewisa za świetne domowe zwycięstwo. Miałem dobry start i przez kilka okrążeń Lewis naprawdę mocno naciskał- ostatecznie udało mu się wyprzedzić mnie na okrążeniu numer 5, kiedy pojechałem trochę za szeroko. To był niezwykle trudny wyścig i wiele się działo na torze. Bardzo łatwo było można złapać aquaplaning: obróciło mnie dwa razy, ale nie byłem jedynym z takimi problemami. Przynajmniej zdobyłem 4 punkty i pomogłem zwiększyć punkty w klasyfikacji konstruktorów.”
06.07.2008 18:38
0
Ciekawe czy jeszcze w tym roku McLaren odniesie podwójne zwycięstwo?
06.07.2008 18:40
0
I nie znamy jeszcze kierowcy nr 100, który wygrał wyścig.
06.07.2008 18:40
0
podwójne?nie
06.07.2008 18:41
0
Dziś mieli na to niebywałą okazję.
06.07.2008 18:57
0
"ostatecznie udało mu się wyprzedzić mnie na okrążeniu numer 5, kiedy pojechałem trochę za szeroko" może mi się wydawało ale chyba pan Heikki zwolnił specjalnie...
06.07.2008 19:11
0
Emess to nie tylko Tobie się tak wydawało...
06.07.2008 19:12
0
2008-07-06 18:57:07 Emess- nie nie wydaje Ci się taki to team w którym jest tylko jeden kierowca a drugi mu buty czyści
06.07.2008 19:13
0
a czemu nie ma komentarza Rona Dennisa?
06.07.2008 19:40
0
Pewnie pojechał osobiście przekazać królowej wiadomość o zwycięstwie rycerza, Sir Hamiltona ;)
06.07.2008 20:20
0
wychodzi na to ,że kovalainen to pajacyk w rękach teamu lub ........... .
06.07.2008 20:20
0
szeroko na prostej pojechał
06.07.2008 20:44
0
żal Kovalainena, który robi w tym zespole za podnóżek Hamiltona - z drugiej strony - chyba wiedział, w co się ładuje podpisując z tym zespołem kontrakt
06.07.2008 21:24
0
Gratulacje dla Lewisa za fantastyczną jazdę - dziś był bezkonkurencyjny. Heikki jak zwykle poniżej oczekiwań i bez błysku. Faktycznie wyglądało jakby przepuścił Hamiltona, ale był przecież od niego wolniejszy w lżejszym samochodzie - nie było to bez sensu. No i ta jego wypowiedź - jeżeli jest zadowolony z 4 punktów po starcie z PP to nie jest dobrze
06.07.2008 21:34
0
Niewesołe życie ma Kovalainenem: może sobie szaleć ale tylko za plecami Lewisa. To musi budująco działać na jego motywacje. A jeśli przypadkiem trochę za bardzo się wybije to Ron wciska na swojej konsoli odpowiedni przycisk i później słyszymy o problemach z oprogramowaniem.
06.07.2008 22:07
0
Ewidentnie go puścił a Heikki w tym zespole nigdy nie wygra bo tam liczy się Bóg Hamilton zresztą Alonso też się o tym przekonał
06.07.2008 22:25
0
dziarmol - buty czyszczą nawet Vettelovi w takim Toro Rosso (było pokazane przed startem) he he he :-)
06.07.2008 23:42
0
No fakt Heikki może i specjalnie przepuścił Lewisa ale w takim razie dlaczego dojechał dopiero 4 a nie zaraz za kolegą team'owym ?? Po prostu jego tempo wyścigowe nie było nadzwyczajne i tyle... Być może miał samochód ustawiony na suchy tor co by odzwierciedlało jego pozycję w Q a Lewis w Q był ustawiony na tor mokry i przez to dzisiaj sobie radził zaskakująco dobrze. W każdym razie 15pkt dla zespołu nie jest źle...
07.07.2008 09:45
0
No denerwuje mnie ta polityka w F1 i te przepuszczanie kolegi z teamu bo niby jest szybszy ale wyprzedzać też nie jest łatwo, jeśli chce być pierwszy to niech na to zasłuży a nie że sie wszyscy przepuszczają bo ten ostatnio stawiał w barze czy coś, ludzie TO JEST WYŚCIG !
07.07.2008 10:42
0
Heh, żałośni jesteście z tym stawianiem Hamiltona jako boga w McLarenie. W takim razie Massa w Turcji też przepuścił Hamiltona? Po prostu widział, że Lewis zaatakował i nie chciał walczyć na noże jak Massa z Kubicą w Japonii. To by było nieodpowiedzialne. A gdyby to było tak, jak mówicie, to Heikki by przepuścił Lewisa o wiele wcześniej, na prostej przed Copse. Tam Lewis nie chciał ryzykować i schował się z powrotem za Heikkim. Kovalainen o wiele mniej paliwa, a Lewis go odstawił po wyprzedzeniu spokojnie. Więc dla zespołu wyszło najlepiej jak tylko mogło. Hamilton nie był spowalniany. I dzięki temu zespół wygrał. Ale tak się zastanawiam, czy jest sens w ogóle tu odpisywać, bo specjaliści od faworyzowania wiedzą lepiej...
07.07.2008 11:00
0
szacun Hamil - Koval - rzeczywiście marionetka i mocne ma nerwy żeby się tak dawać....
07.07.2008 19:15
0
2008-07-06 22:25:23 Marti- istotne jest kto mu te buty czyścił
07.07.2008 19:16
0
2008-07-07 10:42:47 McLfan - masz rację nie pisz jak nie masz nic mądrego do dodania :o(
08.07.2008 12:00
0
Biedny KOV. Pewnie sobie po cichu mysli, czemu wdepnal w takie gowno... Zobaczymy jak dlugo wytrzyma w maclarenie
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się